W skrócie powiem, że nie jest u mnie za dobrze. Wszyscy mają do mnie pretensje o byle co, czuje taką dziwną pustkę w sercu. Wieczorami łzy same cisną się do oczu i odechciewa mi się wszystkiego. Jedyne czego w takich chwilach pragnę to wyjechać gdzieś daleko, bez telefonu i rzeczy jakie umożliwią mi kontakt z ludźmi. Ludźmi, dla których zrobiłabym wszystko a oni nie świadomie ranią mnie na każdym kroku. Na dodatek pogoda nie polepsza mojego samopoczucia więc nic tylko czekać na wiosnę. Może wszystko się do tego czasu wyjaśni i naprawi.
Dobra, koniec tego użalania się. Wskakuję pod kocyk i idę oglądać serial, miłego wieczoru. ;)
_________
![]() |
eii, poszłabym z Wami na imprezę, żeby zapomnieć o tym gównie, które mnie otacza.. |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz